II Miedzynarodowy Memorial im. Stefana Karmelity


10-02-2010

W najblizszy piatek rozpocznie sie trzydniowy Mi?dzynarodowy Memorial im. Stefana Karmelity w Tarnowskich Górach. To druga z kolei edycja tej imprezy sportowej. W turnieju wezma udzial zawodnicy w dwóch kategoriach: w kategorii dzieci chlopcy urodzeni w roku 1999 i mlodsi, a w kategorii mlodzik?w chlopcy urodzeni w roku 1997/98. W rozgrywkach udzial bierze po 12 druzyn w kazdej kategorii wiekowej, podzielonych na dwie grupy (A i B - mlodzicy, C i D - dzieci). Oprócz druzyn z Polski w Memoriale wezma udzial równiez zespoly ze Slowacji i Ukrainy. Wszystkie mecze zostana rozegrane w Szkole Podstawowej nr 15 w Tarnowskich Górach. Poza rozgrywkami dzieci i mlodzików w harmonogramie zostal równiez przewidziany mecz unihokeja pomiedzy Trenerami a Sedziami. Do sciagniecia regulamin, program ramowy oraz terminarz . Zyczymy dobrej zabawy oraz wysokich wygranych.

Posted by Olga Smagala, Wed Feb 10, 2010 @ 7:38 AM 0 Comments
Przedostatni weekend w HMP seniorów


W miniony weekend rozegraly sie kolejne, przedostatnie juz mecze w Halowych Mistrzostwach Polski z udzialem Mustangów. W Toruniu Mustangi stanely przeciwko liderowi - Pomorzaninem Torun oraz Balaganami ?ubianka. Niestety, oba mecze nie poszly po mysli trenera i zawodników. Ostatnia szanse na zdobycie dodatkowych punktów w tabeli zawodnicy Mustangów beda miec 13 lutego na Hali Sportowej "Michal" w Siemianowicach w meczu z Pocztowcem Poznan.


Posted by Olga Smagala, Wed Feb 10, 2010 @ 5:58 AM 0 Comments
Finaly HMP juniorek i juniorów mlodszych
SOBOTA
Finaly czas zaczac
Spiewajaco rozpoczely sie rozgrywki dla Michalkowickich Mustangów...

Juniorki Mlodsze
Do trzech razy sztuka!
Pierwsze starcie odbylo sie z zawodniczkami Dwójki Nysa. Ani razu naszym malym, zenskim konikom nie udalo sie z nimi wygrac. Spotkania w najlepszym wypadku konczyly sie remisami. Jak to jednak mowa - do trzech razy sztuka.
Mecz UKS Michalkowckie Mustangi SP-2 vs ULKS Dwójka Nysa byl inauguracyjny. Totez na boisku królowal stres i zdenerwowanie. Mimo tego, iz w ciagu pierwszej polowy zostaly nam przyznane co najmniej 4 rogi, pierwsza polowa zakonczyla sie nieciekawym remisem 0:0.
A po 5 minutach przerwy ...
Radosc z pierwszej strzelonej bramki (Kasia Grudziewicz z asysta Patrycji Banasiak) trwala tak dlugo, ze sedzia musial druzyne upomniec, by wrócila na swoja polowe- w koncu mecz trzeba dokonczyc. Nastepne 2 bramki w wykonaniu Kasi Grudziewicz i Karoliny Sodus, byly juz tylko czysta formalnoscia.

Zaufania nie dostaje sie z przydzialu.
Mecz z Pocztowcem juz taki cudny nie byl. Bardzo szybkie 1:0 troszke zszokowalo nasze zawodniczki. Odpowiedz, choc szybka i podwójna, jednakze nie zakonczyla sie sukcesem. Gdy bylo 2:0 nerwy puscily trenerowi: "pozwalacie jej wjezdzac do kola! – same sobie bramki strzelacie!" zdalo sie slyszec nawet na ulicy.
Walka o ulokowanie pilki w bramce toczyla sie nieustannie. Zwlaszcza podczas krótkich rogów. Wzburzenie naszych zawodniczek ( i reszty michalkowiczan) wzroslo po tym, jak sedzia nie zaliczyl/nie zobaczyl/ZIGNOROWAL(?!) fakt wpadniecia pilki do bramki przeciwnika. Inne aspekty sedziowania (wymaganie 5 m odstepu od zawodnika wznawiajacego gre) równiez pozostawialy wiele do zyczenia. Z uslug owych sedzin juz wiecej w tym turnieju nie skorzystalismy :].
Podsumowujac mecz: Poznanianki mialy 4 sytuacje i 3 wykorzystaly. Nasze dziewczynki mialy 10 i 0 na koncie.

Juniorzy Mlodsi
Juniorzy zaczeli mocniejszym tapnieciem niz dziewczyny. Ostra wygrana z MKS’em Siemianowice Slaskie ( 10:1) wzbudzila ogromne nadzieje. Starcie z Gasawa bylo obiecujace. 3:3 do przerwy rokowalo niezle. W efekcie jednak mecz zakonczyl sie nasza porazka 4:7. Ostatni mecz w tym dniu odbyl sie z Warta. Chociaz przez pierwsze 15 min wygrywalismy 4:1, chlopcy po przerwie za pewnie wyszli na boisko i zremisowali z Poznaniem 4:4.

NIEDZIELA
"To mial byc szal cial, a powstal zwal!"
Z mieszanymi uczuciami (obie kategorie maly na koncie po jednym wygranym meczu, jednym przegranym i dodatkowo chlopcy mieli remis), ale jednak wciaz z nadzieja mlodzi zawodnicy wstali z lózek.

Juniorki Mlodsze
A mialo nie wiac w oczy nam.
To juz drugi dzien zmagan, a nasze hokeistki graly na stresie. Mecz z Brzezinami zdecydowanie nie szedl po naszej mysli. Mimo tego, iz sam poczatek odbywal sie niebezpiecznie blisko naszej bramki, dziewczyny zdolaly przejac pilke i wywalczyc krótki róg. Niestety szanse zmarnowaly, czego nie mozna powiedziec o przeciwniczkach. Stosunkowo szybkie 1:0 dla Startu bylo wynikiem duzej nerwówki. Mustangi zamiast do swoich, dziewczyny podawaly do przeciwnika – nieumyslnie oczywiscie, ale czesto zdarzalo sie tak, ze gdy nasza defensywa podawala pilke, w mgnieniu oka przejmowala ja ofensywa druzyny przeciwnej.
Druga polowa byla niewiele lepsza. Na ladna obrone rogu, Brzeziny odpowiedzialy równie dobra defensywa na akcje Patrycji ‘Banan’ Banasiak. Gdy jednak konsekwencja kolejnego przyznania Brzezinom krótkiego rogu stracilismy bramke, trener Wojcieszak zarzadzil sciagniecie bramkarza. Wejscie Wioli Adamczyk, nie spowodowalo niestety lawiny strzelonych przez nas bramek, lecz na szczescie Brzeziny równiez nie zdobyly dodatkowych punktów. Tak wiec wynik meczu: 2:0 dla Startu.

Bo to jest pare zludzen, które warto miec, by zyc.
No tak. Zloto juz przepadlo, ale braz nie. Do medalu przydalby sie wynik co najmniej 2:0. Troche podniosly nam cisnienie dwa gwizdki oznaczajace bramke dla Brzezin. Jednak dzieki ostentacyjnym sprzeciwom bramka zostala anulowana, poniewaz zawodnicza pchnela zza kola. Na szczescie!
Po paru minutach 50% zadania zostalo wykonane. Banan strzelil bramke, a Karolina ‘Karas’ Sodus „zarobila” zielona kartke (bynajmniej upomnienie nie bylo to w planie). Dziewczyny byly zdeterminowane... az nadto. Druga polowa rozpoczela sie od dwóch nieudanych krótkich rogów z naszej strony, a zakonczyla na bolesnej przegranej. 3 bramki Startu wystarczyly, by nerwy puscily i polaly sie lzy.

Juniorzy Mlodsi
No cóz. Chlopakom wcale lepiej nie poszlo. Zwyciestwo 8:0 nad Ósemka Tarnowskie Góry nic konikom nie dalo, chocby z uwagi na przegrany poprzedni mecz z gospodarzami turnieju – Pomorzaninem Torun 1:5.

Cuda nigdy sie nie znudza, ale tym razem trzeba odlozyc je na pózniej.
Uczylismy sie odbierac i podawac pilke. Teraz pora na lekcje strzelania bramek, bo tego w minionych turniejach definitywnie zabraklo.

Mimo wszystko wielkie podziekowania caly klub Mustangów kieruje do:
- Pana Mieczyslawa Kuklinskiego, za wspaniale stroje, w których dziewczyny wystapily na Mistrzostwach.
- zawodników: Kamil Gryma, Dawid Szlachta, Mateusz Hujbój, Bartosz Szotek, Farid Girgis oraz Mateusz Turek za wspaniala gre w czerwono-czarnych barwach.

Zuzanna Olek

Posted by Olga Smagala, Mon Mar 16, 2009 @ 5:57 PM 0 Comments
Upcoming Events Notifications Print
Fri Mar 29, 2024
No events are scheduled.
November 2017
SunMonTueWedThuFriSat
1234
567891011
12131415161718
19202122232425
2627282930
Surveys
Czy wiesz jak obslugiwac panel?

Results

Tak


100.0%5 votes

Nie


0.0% 

Haven't Voted Yet


0.0% 
Total Votes: 5

 View Results
Download the Free Teamopolis iPhone App for Teams